Thank You w klubie Re

|October 9, 2009|koncerty|0

Mają dobre maniery, ale grzecznymi chłopcami – w sensie muzycznym – to oni nie są. Punk, to raz. Free, to dwa. Noise, to trzy. Melodie – choć ukryte, pokręcone i zakwaszone – to cztery. Bez kasku nie podchodź, ale będzie za co dziękować. 12 października, g.20.00, klub Re, Thank You.

Amerykanie jakoś tak mają, że potrafią grać najbardziej nieprzystępny gatunek sztuki a na scenie sprzedają to często tak, że kapela popowa by się nie powstydziła, czyli chwytliwie i z przekonaniem. Podobno właśnie tak brzmi na scenie trio Thank You z Baltimore. Rwą za ucho, i jak tu nie słuchać, przy okazji wiedzą – jak niosą newsy – że kontakt z publicznością to rzecz cenna i podczas koncertu pożądana.

W każdym bądź razie warto zaryzykować, już z profilu myspace im dobrze z instrumentów gra. Niby classic trio, ale mają też jakieś klawisze i inne zabawki do generowania dziwnych brzmień. Obwiesili swoje dźwięki wokół perkusyjnego groove’u jak nie przymierzając ozdoby wokół choinki. I jeżdżą z nią, swoimi ścieżkami.

A jeśli ktoś poluje na „te” informacje, to wydaje ich Thrill Jockey, a ich ostatnie dwie płyty – głośne dosłownie, a nie w przenośni – dotykał w swoim studio (raz mix, drugi raz nagranie) Chris Coady – znany ze współpracy z Yeah Yeah Yeahs i Tv On The Radio. Ale co tam nazwiska, muzyka brzmi intrygująco, to wystarczający argument żeby wychylić nos z domu. Dla zachęty myspace.com/wethankyou

Thank You
12 października, g. 20.00
Klub Re, ul. Św. Krzyża 4

Komentarze do tego wpisu są wyłączone.