Enablers – wygadani i zgrani

|September 20, 2011|koncerty|1

Enablers w Klubie RE

Jeśli wraca się do żywych po długiej nieobecności to trzeba mieć ku temu nie lada powody. Na przykład takie jak koncert Enablers, który w Krakowie rozpocznie się w środę 21 września o godzinie 21 w klubie Re.

O Enablers krąży opinia zespołu który tak szlifuje obraną formułę, że właściwie ciągle pisze na nowo tę samą piosenkę. Ewolucja tego zespołu jest tyle sycącą dla fanów co niezrozumiała dla osób postronnych, jak każde dążenie do doskonałości, i na tym polega ich urok. Właśnie promują na rozległej trasie swój najnowszy krążek zatytułowany „Blown Realms & Stalled Explosions”.

Tym razem za perkusją zasiadł Doug Sharin czego można było się spodziewać po serii wspólnych koncertów jakiś czas temu. Sharina nie trzeba przedstawiać tym, którzy znają dokonania June of 44, HiM czy Mice Parade, a jeśli te nazwy nic nikomu nie mówią – w co nie wierzę – to wystarczy powiedzieć, że perkusisty tak oddanego swojej wizji rytmu ze świecą szukać.

Żeby jednak nie zaburzać proporcji warto podkreślić że Enablers to w dużej mierze głęboki głos Pete’a Simonelliego, poety lepiej rozpoznawalnego w Stanach niż Europie oraz perfekcyjne zgranie dwóch gitarzystów Joe Goldringa i Kevina Thomsona. A obłąkańcza atmosfera panująca podczas koncertów kwartetu jest podobno trudna do porównania z czymkolwiek innym. Czterech zdeterminowanych łysych i dojrzałych facetów na jednej scenie? Przecież to musi być dynamit!

http://enablers.bandcamp.com/
http://www.klubre.pl/

1 Comment do tego wpisu:

  1. ciocia Pete'a pisze:

    chciałam przybić piątkę autorowi za pierwsze zdanie pod leadem.
    5!