Primus – Green Naugahyde
Michał Wojtas|November 29, 2011|płyty|
Wieść o nowym albumie niezrównanego zespołu Primus trafiła we mnie zupełnie przypadkiem dopiero cztery miesiące po wydaniu. Lepiej późno niż wcale. Ta płyta, pierwsza od 12 (!) lat jest dowodem na to, że komponowanie i aranżowanie znów sprawia Lesowi Claypoolowi przyjemność. Jest smakowita od początku do końca, pełna dopieszczonych dźwięków, niskich tonów pieszczących bębenki każdego basisty i wspaniałego jedynego w swoim rodzaju podejścia do muzyki tego właśnie niezrównanego zespołu.
czytaj dalej »