Granice zostawmy celnikom, czyli nowy Jarmusch w kinach
Maciek Kozłowski|February 3, 2010|film|
Kiedy Jim Jarmusch wyreżyserował „Broken Flowers” miałem wrażenie, że całkiem nieźle mu idzie w kompozycjach kwiatowych, autentycznie czułem w tym smak i zdrowy ukłon w stronę kina dla widza. Teraz kiedy reżyser bada granice opowieści przy pomocy „The Limits of Control”, czuję że skupił się ponownie na swoim własnym języku wypowiedzi i… kinie. czytaj dalej »