Ministry – The Mind is a Terrible Thing to Taste
Michał Wojtas|January 4, 2009|płyty|
Trzeci album Ministry to już efekt ewolucji, która zmieniła nie do poznania zarówno instrumentarium, styl śpiewania jak i wygląd Ala Jourgensena. Może ktoś kto go zna powie, że to chwyt marketingowy, ale ja wątpię. Chyba raczej jest to element szerszego ruchu muzyków łączących elektronikę z gitarami. Żeby daleko nie szukać, w tym samym miesiącu ukazał się pierwszy album Nine Inch Nails, który jak nic innego przyczynił się do rozpowszechnienia industrialu wśród szerszej widowni.